Do całej historii zawartej w tej powieści wprowadza nas bohater "Najcenniejszego daru" - Richard. Wspomina jak to MaryAnne u której mieszkali razem z żoną i córeczką Jenną ("Najcenniejszy dar") powierzyła mu właśnie zegarek z różowego złota, aby ofiarował go swojej córce w przeddzień jej ślubu. Po kilkunastu latach, obecnie 22-letnia Jenna przygotowuje się do ślubu. I tu zaczyna się historia Davida i MaryAnne Parkinów. Przenosimy się do 1908 roku w którym to wszystko się zaczyna. MaryAnne zostaje zatrudniona jako sekretarka miejscowego milionera Davida. I tak to rozpoczynają się wspólne ich losy. W trakcie czytania powieści poznajemy stopniowo także innych bohaterów takich jak Gibbs, pani Maud, Catherine, Cal Barker, Lawrence i innych. Przy tej ostatniej postaci zatrzymam się na dłużej. Jest to czarnoskóry mężczyzna, który walczył w dwóch wojnach. Utykał na jedną nogę co spowodowane było przez tkwiącą w jego lewym udzie hiszpańską kulę - pamiątkę z wojny hiszpański-amerykańskiej. Po odejściu z wojska kontynuował naprawę zegarów, którą zaczął parać się będąc jeszcze w wojsku. Lawrence to przyjaciel Davida, niezbyt szanowany przez społeczeństwo - spowodowane jest to jego kolorem skóry. Pokazana jest wielka niesprawiedliwość wobec - odmiennej od białej - rasy. Nikt nie dostrzegał charakteru Lawrence'a, a miał on wielkie serce.
Jest to jedna z najsmutniejszych opowieści Evansa, które do tej pory miałam okazję przeczytać. Niezwykły ból, rozpacz, a w tym wszystkim miłość i przebaczenie. Zegarek z różowego złota i aniołek z włoskiego marmuru.
Tak jak i poprzednie pozycje pana Evansa i tę mogę polecić z czystym sumieniem.
"W dzieciństwie jedyną pewną rzeczą jest tylko to, że się ono skończy."
Szkoda, że człowiek nie ma tyle czasu, żeby przeczytać wszystkie książki jakie są na ziemi @_@
OdpowiedzUsuńJeszcze tej książki w swoich łapkach nie miałam!! Karola, nadrabiam i jutro pędzę do biblioteki!! :-D Buziaki :-*
OdpowiedzUsuńJeju, uwielbiam książki Evansa, do tej pory przeczytałam "Podarunek", "Bliżej słońca", "Kolory tamtego lata" i "Stokrotki w śniegu". Akurat tej co zaprezentowałaś jeszcze nie miałam przyjemności, ale poluję na nią za każdym razem w bibliotece, bo chcę przeczytać wszystkie jego książki.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam :D wydaje się interesujące i wciągające
OdpowiedzUsuńchętnie bym przeczytała a czasu tak mało :) słyszałam o książkach Evansa że są genialne
OdpowiedzUsuńEvansa kojarzę, ale nigdy nie czytałam jego książek:)
OdpowiedzUsuń