Zapadłe w sercu

sobota, 26 stycznia 2013

#33 Szczęście na wyciągnięcie ręki

Od razu jak wyzdrowiałam ruszyłam do biblioteki po kolejną część książki Anny Ficner - Ogonowskiej, a mianowicie "Krok do szczęścia".



Pochłonęła mnie tak samo jak jej poprzedniczka, jednak chyba zgadzam się z jedną opinią wyczytaną na portalu facebook, że trzecia część opowieści o życiu Hanki, która ma się ukazać na wiosnę powinna być już ostatnia. Mimo tego, że bardzo dobrze czytało mi się zarówno tą jak i poprzednią część, zdaję sobie sprawę z tego, że nie można ciągnąć czegoś w nieskończoność i robić z książki telenoweli. Już w tej części jak dla mnie pojawia się graniczna liczba problemów, które spotykają główną bohaterkę - jeszcze nie za dużo, ale już prawie. Mimo wszystko taka miłość jaka jest opisana w tej serii, na pewno marzy się każdemu. Szczera, prawdziwa, pełna radości, czułości. Nic, tylko zaparzyć sobie dobrej herbaty - z cytryną, z sokiem, czy jaką kto lubi i  wyruszyć w podróż do innego, ale także polskiego świata.

(Tak sobie myślę, że fajnie by było zabrać te książki do moich wymarzonych Włoch, chciałabym sobie wyjechać i odpocząć, pozytywnie się naładować:) )


Serdecznie polecam, a ja mam nadzieję znaleźć we współczesnej literaturze polskiej jeszcze niejedną taką perełkę :)

5 komentarzy:

  1. Nie mam ostatnio czasu na czytanie :<
    Może jutro coś sobie poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Herbata z sokiem malinowym i może się dziać co ma się dziać <3
    Piękna to musi być książka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio ciągle obiecuję sobie, że wrócę wieczorem, przykryję się kocykiem, wyłączę komputer i będę czytała
    chyba czas w końcu zrealizować to, co sobie obiecałam
    jest wiele książek, które chciałabym przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie się zapowiada! ja ostatnio strasznie się zaniedbałam w czytaniu ...
    Pozdrawiam

    Agga

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszałam o tej książce, muszę się z nią zapoznać;) obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń

Hej! :) Dziękuję za odwiedziny i za zostawienie po sobie śladu!