Zapadłe w sercu

wtorek, 29 stycznia 2013

#34 Aloesowe spotkanie...

Hej:)!

Na wstępie chciałabym powiedzieć, że założyłam adres e-mail specjalnie do spraw blogowych. Od teraz kontakt do mnie widnieje po prawej stronie.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moje niedawne, kosmetyczne odkrycie, a mianowicie szampon firmy cece of sweden (poleciła mi ją koleżanka, która odbywa praktyki fryzjerskie) z aloesem. Wybrałam akurat ten spośród trzech rodzai, gdyż miał likwidować podrażnienia skóry głowy.
Szampon przyjemnie pachnie, jest dość rzadki, wystarczy już niewielka ilość, aby doskonale się pienił. Włosy dość łatwo się po nim rozczesuje, są lśniące oraz pełne objętości. Szczerze mogę polecić ten szampon. Spodobała mi się również jego cena 11,99 zł. za 500ml:) - ja swój zakupiłam w Rossmannie:).



A na koniec piosenka z nowej płyty Dido, której data premiery zbliża się wielkimi krokami. Piosenkarce tej i mojej przygodzie z jej muzyką zapewne poświęcę osobny post:)


3 komentarze:

  1. Gdzie można go kupić? Bo chyba nigdzie w drogeriach takiego nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy takiego szamponu nie widziałam, wydaje się być dobrym, szczególnie cena mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń

Hej! :) Dziękuję za odwiedziny i za zostawienie po sobie śladu!