Zapadłe w sercu

piątek, 28 listopada 2014

#76 Kiedy się zmieniamy...

Dawno mnie tu nie było. To znaczy jest co prawda post z października, ale to wszystko dotyczyło tylko recenzji...no tak miałam się na tym skupić. Niedługo do tego wrócę, chociaż ostatnio straciłam do tego serce. Nie czuję już takiej potrzeby jak kiedyś żeby tu pisać. A dlaczego? Zmieniłam się tak sądzę. Nauczyłam się żyć w tym realnym świecie.


W te wakacje wiele się działo. Najwięcej w mojej głowie i sercu. Różni ludzie, nowi ludzie, pożegnania. To wszystko szybko się działo. I dzieje nadal. Choć aktualnie jestem na etapie zatrzymania się. Stop. Trzeba przemyśleć.

Dziękuję tym wszystkim, którzy mimo wszystko dalej mnie tu czytają i postaram się poprawić w postach.

A tymczasem nastrajam się.





4 komentarze:

  1. a ja jestem tu cały czas i cieszę się,że wróciłaś :)
    nastrajam się razem z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak mówiłam, dawno na bloggera nie zaglądałam i teraz z obawą patrzę na wszystkie blogi, które kiedykolwiek dodałam do obserwowanych - dobrze, że jest ich tylko parę, z czego jeden autorka chyba już na zawsze opuściła (nad czym jednak bardzo ubolewam, bo jej styl pisania był po prostu bezbłędny).
    Co do samego twojego postu... Oj działo się w trakcie wakacji, przyznaję. Czasem problemem było, żeby zastać cię w domu, czy w ogóle wyciągnąć gdziekolwiek, bo zawsze było jakieś "Właśnie wychodzę do.../Umówiłam się już z..." ;) Ale to fajnie, jak człowiek ma jakieś zajęcie, to od razu jest jakoś... inaczej. A przynajmniej w moim przypadku.
    Powiem ci szczerze, że czasem tęsknię za prowadzeniem bloga - ale takiego bloga, bloga, a nie tumblra, gdzie wrzucam obrazki i różne 'pościki' po angielsku, tylko że stworzyć taką stronę (i zabrać adres, który komuś bardziej mógłby się przydać), aby potem w ogóle z niej nie korzystać, bo weny brak? Meh, muszę to chyba najpierw przemyśleć, ale tak porządnie, z sensem. No i zastanowić się, o czym tak naprawdę chciałabym tam pisać, bo do durnych, króciutkich wiadomości spokojnie wystarczy mi wyżej wspomniany tumblr ;)

    OdpowiedzUsuń

Hej! :) Dziękuję za odwiedziny i za zostawienie po sobie śladu!