Zapadłe w sercu

niedziela, 25 listopada 2012

#20 Od środka, ze środka

Idziemy przez życie mniej lub bardziej świadomi swoich wad.
Idziemy przez życie z lepszą bądź gorszą opinią na swój temat.
Idziemy przez życie z bardziej lub mniej podniesioną głową.
Jednak idziemy.

I nadchodzi taki moment, gdy nasze wady uderzają nas do tego stopnia, że nie możemy przejść obok nich obojętnie. Przystajemy uświadamiając sobie, że niestety, ale tacy właśnie jesteśmy. Po chwili zadumy, zaczynamy szukać wyjścia z tej sytuacji zastanawiając się, jak możemy siebie zmienić, zmienić to co nas w tym momencie tak bardzo przytłoczyło.

Weekend zmiażdżył mnie kompletnie. Zwróciłam uwagę na wiele rzeczy, zaczęłam myśleć o wielu rzeczach.

Mimo tego, że wraz z niedzielą kończy się weekend, cieszę się, że ten dzień dobiega końca. Oby jutro okazało się lepsze.


"Egoizm nie po­lega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żąda­niu od in­nych, by żyli tak, jak my chcemy. " - Oscar Wilde


Siła ma

sobota, 17 listopada 2012

#19 Na drodze ku nieznanemu

Dzisiaj jest piękny, słoneczny dzień - mimo zimna takie lubię najbardziej, gdyż wtedy towarzyszy mi dobry humor.
Decyzje są trudne, a ich zrealizowanie jeszcze trudniejsze. Właśnie podjęłam kilka z nich i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że niektóre historie znajdą swoje zakończenie i będą mogły spokojnie wylądować sobie na dnie mego serca.

Co do recenzji książek. Serdecznie polecam książki autorstwa Francine Rivers. Niestety nie dodam tu szczegółowych recenzji, bo zapomniałam zrobić im zdjęcia przed oddaniem i już tyle czasu minęło, że nawet dokładnie nie potrafiłabym ich opisać jednak pamiętam, że wywarły na mnie bardzo duże wrażenie oraz pozostawiły ślad w sercu i na duszy, a to już coś znaczy. Może tak pokrótce tylko:

"Ogród Leoty" - przepiękna powieść o prawdziwej nadziei, więziach rodzinnych, które często zrywane są przez niedomówienia, zakrywaną przez wszystkich prawdę. Jak powiedział Stanisław Jerzy Lec - "Samotność, jakaś Ty przeludniona!".

"Dziecko pokuty" - porusza problem aborcji, a  także prawdziwej miłości, która potrafi przejść wszystko.

"Purpurowa nić" - miłość, wierność, zdrada, pieniądze. Co w życiu jest najważniejsza i jak to wpływa na nas samych. Pamiętam, że byłam tak zauroczona tą książką, że chciałam w  pierwszej chwili biec do najbliższej księgarni i zaopatrzyć się w swój własny egzemplarz.

A tymczasem wracam do moich obowiązków. Postaram się częściej coś tu naskrobać, ale ostatnio czasu coraz mniej, a zajęć coraz więcej. Chyba jednak będę zmuszona do prowadzenia kalendarza, bo coś czuję, że bez tego ani rusz :)

Ściskam Was mocno!


źródło: http://www.facebook.com/pages/Inteligentne-%C5%BCycie/132701360074369